Katarzyna Puzyńska
„Martwiec”
Liczba stron: 520
Trzynasta książka tej autorki, jaką przeczytałam. Poprzedni tom nie był zbyt ciekawy. Ten niestety też nie jest, ale ma dużo mniej stron. Dzięki temu szybciej się czyta, a raczej pomija niektóre strony na czytniku. Podoba mi się zakończenie i cytat, którego nie zamieszczę, bo zbyt wiele mówi.
Warto poznać losy bohaterów z tej sagi, ale lepiej odpuścić ostatnie dwa tomy.
Ja właśnie mam do nadrobienia dwa ostatnie tomy.
OdpowiedzUsuńMogłaby mi się spodobać t książka ;)
OdpowiedzUsuńInteresująca książka, nie kojarzę jej w ogóle :) Trzeba by się zagłębić w jej treść.
OdpowiedzUsuń