Magdalena Stachula
„Odnaleziona”
Liczba stron: 304
Czwarta książka autorki, jaką przeczytałam. Polubiłam twórczość Pani Magdy. „Odnaleziona” to dalsze losy Leny z dzieła „Oszukana”.
Bohaterka ucieka z Polski i ukrywa się w Kopenhadze. Odnajdują ją jednak znajomi z przeszłości. Rozdziały pisane są z punktu widzenia Nikodema, Emila, Anny i Leny. Emil tęskni za nią i gdy spotyka ją przypadkowo, chce odnaleźć. Podejrzewam, że w ewentualnym następnym tomie mogą być razem. Na początku jest wątek morderstwa, ale domyśliłam się podczas lektury, kim może być ofiara. Wygląda to na wypadek na rowerze, ale nie jest nim. Lubię pojechać gdzieś, to redukuje stres i zachęca do lektury.
Zaczęłam czytać i w jeden dzień skończyłam.
Cytaty:
„Czasem podróż w nieznane jest najlepszą alternatywą. Rzucić to, co było i stać się kimś nowym; niby to ta sama osoba, ale jednak miejsce, gdzie żyje, zmienia ją zupełnie”.
„Czasami musimy nauczyć się fruwać sami, jeśli nie ma nikogo, kto zasługuje na nasze niebo”.
Też bardzo lubię twórczość tej autorki ale tej książki jeszcze nie czytałam;)
OdpowiedzUsuńMyslę, że kiedyś ją przeczytam
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki mam w planach, dużo osób poleca jej książki ;)
OdpowiedzUsuń