poniedziałek, 31 grudnia 2018

Paullina Simons "Czerwone liście"




Paullina Simons
Czerwone liście”

Liczba stron: 403
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na okładce. Kupiłam ją jakiś czas temu na promocji. Były w sprzedaży także inne tytuły, ale w tamtej chwili interesował mnie tylko ten.
„Czerwone liście” czyta się dobrze. Napisane są w interesujący sposób. Losy bohaterów ciekawią od samego początku. Jedną z postaci jest studentka, która należy do drużyny koszykówki. Nazywa się Kristina Kim. Ma także znajomych studentów, którzy studiują razem na jednej uczelni. Albert, Jim, Connie. Występuję także detektyw – Spencer O'Mailey. Rozwiązuje on zagadkę śmierci Kristiny. Zamarzła ona w śniegu. Nie wiadomo dlaczego się tam znalazła. Wątek kryminalny trzyma w napięciu do samego końca. Kto zabił Kristinę? Czy zrobił to jej były mąż, który właściwie nim nie był, bo było to małżeństwo dla pozoru.
Polecam przeczytać dzieło. Zainteresuje nie tylko fanów kryminałów. Po lekturze opisów mam ochotę przeczytać jeszcze książkę „Droga do raju” tej autorki. Na razie polecam „Czerwone liście”.









Cytaty:
„Nieważne, jak trudne pojawiają się problemy, nie można zerwać ze sobą".(str. 32)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz.

Zachęcam do lektury recenzji wielu ciekawych książek wśród których znajdziesz coś dla siebie