Co czytać jesienią w tym roku i nie tylko

 

Istnieją lektury, które czyta się za jednym razem. Zaczyna się w wolnej chwili i po kilku godzinach kończy. Zanim się na takie trafi, to trzeba przebrnąć przez wiele nudnych treści. Lista niedokończonych rośnie szybciej niż przeczytanych. Dlatego będę tu pisać o wciągających książkach, po które można sięgnąć i czytać bez nudy.

Magda Stachula „Pisarka”

Od początku do końca świetna książka trzymająca w napięciu. Tytułowa pisarka zostaje porwana i nie wiadomo, kto to zrobił. recenzja

Joanna Świątkowska „Szept mroku”

Główna bohaterka ma wziąć ślub, ale ucieka z uroczystości. W krótkim czasie zyskuje nowe życie.

Nie jest to romans, ale wątek tego typu się pojawia.

Małgorzata Rogala „Przerwany pokaz”

Kryminał z wątkiem mody. Projektantka zostaje zamordowana i nie wiadomo, kto to zrobił. Ma wnuczkę Paulinę, która interesuje się modą. Pracuje jednak w innej branży i chce zmienić.

Książki Sophie Kinsella o zakupoholiczce i nie tylko

To wiele zabawnych przygód, do których wróciłam w ostatnim czasie. Znana jest seria o zakupoholiczce, ale są także inne bohaterki.

Artykuł

recenzje

Książki psychologiczne – nie zawsze poradniki

Między innymi moje najnowsze odkrycia z tego zakresu. Autor to Bernardo Stamateas. Tytuły to „Toksyczne emocje”

„Pragnę zmiany” recenzja

Obydwie świetne i warto do nich wracać. Psychologia uczy jak sobie radzić z różnymi sytuacjami. Czasami dochodzimy do wniosku z pomocą książek, artykułów, a czasami one wspomagają.

Kryminały – zawsze dobre

Warto mieć ulubionych autorów z tego gatunku. Kryminał wciąga, ale nie każdy. Istnieją takie, których czytać się nie da. Rozbudowane niepotrzebnie na wiele tomów serie o tych samych bohaterach. Dochodzą jakieś postacie, ale one z reguły nie mają znaczenia dla całości. Często byłoby to lepsze jakby miało 3 tomy albo maksymalnie pięć.

Jak widać, jest sporo ciekawych książek i ich recenzje są tutaj na blogu. Inne ciekawe zagadnienia to także rozwój osobisty, pisanie, copywriting. Dla mnie teraz też florystyka, bo to nie są tylko kwiaty. O tym też może będzie tekst, ale na blogu z przemyśleniami. 

Zapraszam na okosmetyce.pl 

pisaniezfilizankaherbaty