Holly Miller
„Co by było, gdyby”
Liczba stron: 480
Pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Zachęcił mnie jak zawsze opis. Byłam ciekawa jak wygląda dzieło napisane w dwóch wersjach. Losy Lucy są przedstawione z perspektywy pozostania w swoim mieście i wyjazdu do Londynu. Bohaterka chce być copywriterką, nie dostaje jednak szansy na to w swoim miejscu pracy. Ktoś inny dostaje stanowisko i Lucy odchodzi rozpocząć nowe wyzwania. Opisana jest wersja jadę i zostaję. W każdej z nich ma inne problemy, cieszy się z czegoś innego. Chce także napisać książkę i w jednej z części to robi i chodzi nawet na warsztaty pisarskie. Świetnie się czyta i szybko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz.
Zachęcam do lektury recenzji wielu ciekawych książek wśród których znajdziesz coś dla siebie