Laura Lynne Jackson
Znaki. Jak odczytywać sygnały, które wysyła nam wszechświat
Liczba stron: 392
Książka zaciekawiła mnie ze względu na moje zainteresowanie astrologią, ale nie tylko. Zachęcił mnie tytuł i opis. Przedstawione są historie różnych osób, którym inni dawali tajemnicze znaki. Mogło to być cokolwiek. Tęcza, ptak, motyl, inne. Głównie tutaj chodzi o osoby zmarłe, ale nie musi tak być. Często intuicja mówi, że coś jest fajne, że coś jest nie tak i tak dalej. Nie da się tego wytłumaczyć, ale z niektórymi osobami rozmawia się dobrze, a z innymi źle. Nie czuć porozumienia, tego czegoś. Podobnie jest w przypadku wielu innych sytuacji życiowych. Nawet w sklepie lub innym miejscu można się czuć lepiej, a z innego zrobić zakupy i wyjść. W sieci jest podobnie i jedne strony czyta się chętniej, a inne mniej. Wiele tez widziałam już w social mediach i z reguły komentarze tam są bez sensu i bez końca.
Ważne jest pierwsze wrażenie, to, co się czuje na początku. Potem w zależności od wrażenia jest lepiej albo nie. Czasami też nie ma dobrej komunikacji, czegoś, co sprawi, że będzie się chciało gdzieś wrócić. Na pewno wiele osób miało sytuację w życiu, że intuicja coś podpowiadała.
Książka jest świetna od początku do końca i polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz.
Zachęcam do lektury recenzji wielu ciekawych książek wśród których znajdziesz coś dla siebie