sobota, 28 lipca 2018

Katarzyna Puzyńska "Nora"




Katarzyna Puzyńska
Nora”

Ilość stron: 814
To trzecia książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęciło mnie to, że podobały mi się poprzednie. Były to następujące:
Motylek” cz 1 i cz 2 (posiadam w tomach)
Łaskun”
Przekonał mnie także opis na okładce. „Nora” to dzieło, które ma bardzo dużo stron. Ponad osiemset. I na każdej kartce coś się dzieje interesującego. Czyta się bardzo dobrze, ale nie szybko. Dlatego, że tego nie da się przeczytać w jeden wieczór. Ja przeczytałam w pięć dni. Im dalej, tym chce się poznać zakończenie jak najszybciej.
Bohaterami są osoby zamieszkujące wieś Lipowo, której nazwa jest fikcyjna. Policjanci znani z poprzednich tomów rozwiązują zagadkę morderstw. W tym dziele jest ich sporo. Najpierw szukają zaginionej Bereniki, a potem giną kolejne osoby. Kto jeszcze? Tego dowiecie się czytając. I kim jest tytułowa Nora? Nie domyśliłam się tego, dopóki nie przeczytałam.
Polecam fanom kryminałów i nie tylko.  Warta jest ceny okładkowej, którą za nią zapłaciłam. Kupię kolejne tomy. 


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz.

Zachęcam do lektury recenzji wielu ciekawych książek wśród których znajdziesz coś dla siebie