niedziela, 13 maja 2018

Milena Wójtowicz "Post scriptum"












Milena Wójtowicz
Post scriptum”

Ilość stron: 304
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na stronie wydawnictwa, a także przeczytany wywiad z pisarką.
„Post scriptum” napisane jest w zabawny sposób. Czyta się dobrze. Nie lubię za bardzo tematu wampirów czy innych dziwnych postaci, ale tutaj mi się tacy bohaterowie podobali. Główni bohaterowie to Sabina, która jest specjalistką od BHP oraz Piotr zajmujący się Psychologią. Wątki ciekawe, styl pisania interesujący. Oceniam jako świetną lekturę.
 Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Jaguar 





Cytaty:
„En De Es Ce Ha. Największe dopuszczalne stężenie chwilowe. I największe dopuszczalne stężenie pułapowe. No wiesz, po ilu kostkach czekolady się uśmiechniesz, po ilu ząbkach czosnku wampira szlag trafi.” (str. 9)
„W kryminałach zawsze piszą, że morderca wraca na miejsce zbrodni.” (str. 168)
„Ulga była fajnym uczuciem, zwłaszcza kiedy zagryza się ją delicją jagodową” (str. 269)

#wydawnictwojaguar
#postscriptum 
#milenawojtowicz 



1 komentarz:

  1. Ja właśnie mam ją w planach, razem ze "Spętanymi przeznaczeniem" z tego wydawnictwa! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.

Zachęcam do lektury recenzji wielu ciekawych książek wśród których znajdziesz coś dla siebie