Chris
Weitz
„Młody
świat”
Ilość
stron: 360
To pierwsza książka
tego autora jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na
stronie wydawnictwa. „Młody świat” to dzieło w którym
bohaterami są nastolatki. Składa się z ich przygód w świecie
gdzie nie ma praktycznie niczego. Sklepów, banków, telefonów,
samochodów, korków, komputerów. Czy brakuje im tego wszystkiego?
Nastolatki lubię korzystać z technologii, a tu nie mają do tego
dostępu. Podobnie jak gdyby byli na bezludnej wyspie. Imiona
głównych postaci to: Jefferson, Donna oraz Mózgowiec. Rozdziały
opisane są zamiennie z punktu widzenia dwóch pierwszych. Jak
skończy się ta historia? Czy przeżyją? Czy dorośli wrócą? Tego
dowiecie się czytając. Polecam każdemu bez względu na wiek, kto
lubi dobre powieści.
W
treści znalazłam wiele ciekawych cytatów. Oto niektóre z nich:
„Ludzie
ściemniają. Nie potrafią się powstrzymać. Zmieniają swoje
wspomnienia na potrzeby historii, jaką o sobie opowiadają, bo w
niej zawsze są w centrum wydarzeń, a świat tworzy się wokół
nich na horyzoncie, jak w grze komputerowej.” (str 143)
„Ten świat był
mydlaną bańką. Bańką w bańce. Musiał się wykoleić, to była
tylko kwestia czasu.” (str 191)
„Rodzaj piekła,
do którego trafisz, zależy od tego, o czym marzysz i do czego
jesteś przywiązany. Chciwi ludzie idą do piekła z głodnymi
duchami i tak dalej. To dobra metafora – chciwość oznacza, że w
pewnym sensie zawsze jesteś głodny.” (337-338)
Zapowiedź nowych tomów
Muszę przyznać, iż się troszkę zaciekawiłam ;))
OdpowiedzUsuńNie mogłaś przeczytać żadnej innej książki tego autora, ponieważ ...to jego debiut ;)
OdpowiedzUsuńja zawsze tak piszę, żeby pamiętać.
Usuń