środa, 28 lutego 2018

Erica Spindler "Zakazany owoc"




Erica Spindler
Zakazany owoc”

Ilość stron: 528
To jedenasta książka tej autorki jaką przeczytałam. Do lektury zachęciło mnie to, że lubię twórczość tej pisarki. Główna bohaterka to Hope, jej matka Lily. Potem Hope wychodzi za mąż, rodzi córkę. Jest nią rozczarowana ponieważ chciała mieć chłopca. Nie lubi jej od urodzenia, a Gloria, bo tak ma na imię, nie wie jaka jest tego przyczyna. Mija czas, a ona już nie chce wiedzieć. Poznaje jednak prawdę o matce, jest ona dla niej szokująca. Postanawia z nią porozmawiać, co z tego wyniknie? Wcześniej poznaje chłopaka, jej matka nie przepada za nim, bo nie jest on bogaty. Czy związek Glorii i Victora Santosa przetrwa? Jest także koleżanka Glorii ze szkoły – Liz. Zostaje ona wyrzucona z placówki przez to, że kryła koleżankę gdy ta spotykała się z facetem. Po latach spotkają się. Jak ułożyło się życie Liz?
Ktoś morduje prostytutki, ma pseudonim Śnieżynka. Kto to jest?
Czyta się bardzo dobrze i szybko. Na każdej stronie coś się dzieje. Zakończenie interesujące. Polecam fanom Erici Spindler oraz świetnych kryminałów.

Cytat:
Nigdy nie rozdawaj za darmo tego, co możesz sprzedać”. (str 87)

 \




piątek, 23 lutego 2018

Przeczytane w lutym 2018




Statystyka

Ilość stron: 3444
Ilość książek: 10
Ilość gazet: 0
Razem: 10

Ilość książek napisanych przez:

autorów polskich: 4
autorów zagranicznych: 8

Na jeden wieczór: 3, 4, 5, 7, 11






1. Agata Suchocka "Woła mnie ciemność" recenzja tu



2. Magdalena Stachula "Idealna" recenzja tu




3. Iwona Czarkowska "Zdrada pachnie pomarańczami" recenzja tu



4. Erica Spindler "Obsesja" recenzja tu



5. "Mój pierwszy bal opracowanie zbiorowe  recenzja tu

  



6. Kristin Cashore "Nieskończone światy Jane" recenzja tu


7. A. Geiger "Ktoś mnie obserwuje" recenzja tu




8. Claudia Gray "Milion światów z tobą" recenzja tu



9/ Dorota Szczepańska "Zakazane po legalu" (niedokończona) recenzja tu


   


10. Mona Kasten "Begin again"  recenzja tu



11. James Patterson, Marshall Karp "NYPD red "Scenariusz mordercy" recenzja tu




12. Lisa See "Na złotej górze" (niedokończona) recenzja tu



czwartek, 15 lutego 2018

Mona Kasten "Begin again"









Mona Kasten
Begin again”

Ilość stron: 356
To pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na stronie wydawnictwa oraz fragment powieści. Dostałam próbny egzemplarz recenzencki w wersji elektronicznej, a później papierowy recenzencki. 




Główną bohaterką jest studentka – Allie czyli Allison, a także kiedyś Crystal. Szuka ona mieszkania do wynajęcia lub jednego pokoju. Nie jest to łatwe. Wszędzie gdzie idzie obejrzeć pomieszczenia jest brudno albo współlokatorzy są nie zbyt mili. W końcu trafia na chłopaka o imieniu Kaden, który po dłuższej rozmowie przedstawia swoje zasady, których nigdy nie łamie. Ma to związek z wydarzeniami z jego przeszłości. Zgadza się żeby Allie wynajęła jeden z pokoi. Poznaje także Dawn – swoją najlepszą przyjaciółkę, jak również innych: Scotta, Spencera, Monicę, Grace i wiele osób z roku.
Razem z Dawn wybiera się na zakupy akcesoriów i mebli do mieszkania. Składają się one między innymi ze świeczek zapachowych, które potem wypomina jej Kaden. Kupiła także mnóstwo świecących lampek.



Pewnego dnia wybierają się razem z Kadenem w góry żeby zwiedzić okolicę. Co z tego wyniknie? Czy pokłócą się pod drodze? Jakie piękne widoki zobaczą?
Wyjeżdża z nim także do jego rodziny na święta. Za swoją nie przepada za bardzo. Jej matka ma jednak inne plany i oszukuje Allie sposobem na tyle skutecznym, że dziewczyna przyjeżdża do domu. Nie skończy się to za dobrze gdy prawda zostanie ujawniona. Co się wydarzy?


Studia, imprezy, wycieczki i inne interesujące przygody bohaterów „Begin again” zaciekawią wiele osób. Czyta się dobrze i szybko. Początkowo myślałam, że to będzie przewidywalny romans, ale tak nie było. Części wątków można się domyślić, ale warto przeczytać jak do tego wszystkiego doszło. Co się stało, że Allie szuka nowego mieszkania? Czy będzie z Kadenem? Na wszystkie pytania poznacie odpowiedzi czytając całe dzieło. Polecam tą rewelacyjną lekturę.

Premiera 28 luty 2018 


Pozostałe tomy:









niedziela, 11 lutego 2018

Claudia Gray "Milion światów z Tobą"




Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Jaguar 





 






Claudia Gray
(Amy Vincent)
Milion światów z Tobą”

Ilość stron: 416
Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Jaguar 
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na stronie wydawnictwa. Wiem, że to trzeci tom, ale nie przeszkadza mit to. Czasami ostatnie części czyta się najlepiej.
Milion światów z Tobą” to interesujące dzieło. Główną bohaterką jest Marguerite, jej rodzice, którzy są naukowcami. Wynaleźli Firebirda, który służy do przenoszenia się do innych światów, wymiarów. Był to naszyjnik, który Marguerite miała zawsze przy sobie, stanowił rodzinną pamiątkę.
Inni to: Paul – chłopak Marguerite, Theo, Elodie,Colette, Oceane, Gisele, Estee, Amelie, Victoire, Romola czyli Romy.
Przeżywają róże przygody w wielu wymiarach. W każdym dzieje się coś innego. Czyta się dobrze, ale mniejsza ilość stron nie zaszkodziłaby treści. Myślę, że wystarczyłoby około trzystu. Autorka ma ciekawy styl pisania. Znalazłam dwadzieścia cytatów.

Oceniam jako dobrą lekturę.








Oto niektóre cytaty:
W każdym wszechświecie, w każdym czasie ludziom zdarzało się zrobić coś głupiego.” (str 52)
To, że dwie rzeczy dzieją się jedna po drugiej, nie musi koniecznie świadczyć o tym, że jedna z nich wywołała drugą.” (str 143)
To bez znaczenia, nawet gdybyś odwiedziła milion światów. Nigdy nie będziesz wiedziała wszystkiego o drugim człowieku, nawet jeśli to osoba, którą kochasz.” (203)
W każdej chwili, każdego dnia wszyscy coś tworzymy – sztukę lub naukę, związek lub przeznaczenie – i tworzymy to po jednym wyborze, po jednej chwili.” (str 415)






sobota, 10 lutego 2018

A. V. Geiger "Ktoś mnie obserwuje"


Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Jaguar 
A. V. Geiger
Ktoś mnie obserwuje”

Ilość stron: 280
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie tytuł oraz opis na stornie wydawnictwa.
Głównymi bohaterami są:
Tessa- fanka pewnego piosenkarza uzależniona od portalu społecznościowego.
Eric- piosenkarz, który ma dość sławy. Zakłada prywatny profil na portalu. W ten sposób poznaje Tesse. Jego nick to Taylor, drugie imię. Ona jednak myśli, że rozmawia z dziewczyną.
Terapeutka Tessy oraz jej matka
Czyta się dobrze i szybko. Bardzo ciekawa historia od początku do końca.
Czy Tessa domyśli się, że koresponduje ze sławnym celebrytą?
Jest także postać, która obserwuje to co pisze Tessa z Taylorem (Eric). Nazywa się Blair. Kim jest dla Tessy? Dlaczego to robi?
Wszystkiego dowiecie się czytając. Rewelacyjna lektura.






 








poniedziałek, 5 lutego 2018

Kristin Cashore "Nieskończone światy Jane"


















Kristin Cashore
Nieskończone światy Jane”



Ilość stron: 480
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie opis na stronie wydawnictwa. Dostałam próbny egzemplarz recenzencki w wersji elektronicznej, a potem papierowy. 
„Nieskończone światy Jane” czyta się dobrze i szybko. Dużo się dzieje, akcja rozwija się od samego początku. Główna bohaterka Jane przyjeżdża do domu swojej przyjaciółki Kiran. Poznaje także Ivy, z którą dobrze się dogaduje. W posiadłości ma się odbyć gala wiosenna. Tego typu imprezy organizowane są także z okazji innych pór roku. Ktoś kradnie dzieła sztuki znajdujące się rezydencji. Jedne z obrazów okazuje się fałszywy. Ginie także rzeźba. Co ma z tym wspólnego Lucy – prywatna detektyw oraz jej ojciec?
Przedstawione są także wydarzenia związane z napadem na bank. Zrobiło to pewne włoskie małżeństwo. Zaraz potem zniknęli. Ich dzieci zostały porwane. Dlaczego i po co to wszystko?
Czy ciotka Jane o imieniu Magnolia, która zajmowała się między innymi podwodną fotografią, czy była naprawdę kimś zupełnie innym?
Na wszystkie pytania poznacie odpowiedzi podczas czytania. Ja na pewno sięgnę po inne dzieła Kristin Cashore, bo to bardzo mi się podobało. Polecam fanom kryminałów i nie tylko.  



Wersja papierowa



niedziela, 4 lutego 2018

Agata Suchocka "Woła mnie ciemność"










Egzemplarz recenzencki 


Agata Suchocka
Woła mnie ciemność”

Ilość stron: 383
To pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Do lektury zachęciła mnie zapowiedź. Zapowiadała dzieło z wieloma wątkami. Główny bohater nazywa się Armagnac Jardineux. Treść zaczyna się opisem jego dzieciństwa, wspomina w nich babcię – Blanche Avoy, a także matkę- Maria Louisa oraz ojca, który miał plantację. W dalszej części jego rodzice umierają. Najpierw matka potem ojciec. Nie żyje także babcia, która miała tajemnicę zapisaną w notatniku. Armagnac zaczyna czytać jej zapiski wtedy gdy dowiaduje się, że znała lorda – Edgar Francis Huntington. Co przeczyta w notatkach? Jak to wpłynie na jego karierę pianisty, którą po części zawdzięcza wspomnianemu lordowi? Czy przetrwa przyjaźń z Lotharem?
Agata Suchocka ma ciekawy styl pisania. Nie zanudza czytelnika zbędnymi opisami na wiele stron. Dzieło ma ich odpowiednią ilość. Historia pianisty dobra. Jak zakończą się jego losy? Zachęcam do lektury „Woła mnie ciemność”.
Być może sięgnę po inne książki pisarki jeśli zaciekawi mnie opis itp.